Dzień 12 05/06/2023 Gejzer


Tej nocy było naprawdę zimno


Nieziemski widok ale jednak na ziemi wszędzie dookoła parująca woda




Deszczowe dni za nami pogoda 100%


Nazwa Gejzer pochodzi od nazwy własnej gorącego źródła tryskającego pod ciśnieniem w Islandii. Obecnie Gejzer nie jest już aktywny jest to dziura w ziemi w której gotuje się woda natomiast nie ma już wystrzału pod ciśnieniem w górę



Kilkadziesiąt metrów dalej jest gejzer o nazwie Strokkur  ten zachował możliwości strzału.



Jakie trudne drogi? Przecież tam autobusy wjeżdżają.





Jak to było ? a już wiem 

no to się nie dzieje




Te wszystkie widoki mijane podczas jazdy pochłanialiśmy całym soba.









Spróbowaliśmy wjechać głębiej w Interior



Islandia tutaj pokazała nam swoje drugie oblicze. Zaczęła warczeć na nas i szczerzyć kły. Warunki na drodze były coraz trudniejsze i nie było sensu pchać się dalej. Droga była jeszcze daleka a czas mocno niekorzystny.
Odwrót


Zorientowałem się że bagaż mi zwisał z jednej strony.Sprawdzam no nie ma taśmy mocującej, trzeba wrócić i poszukać.


Znalazłem grzecznie leżała sobie na pasie. Kilka słów o tej torbie. Wodoodporny pokrowiec na  namiot SW-Motech . Przewoziłem w nim matę samo pompującą. Wymyślone zostały zaczepy na szybkozłączkach, które po naciąganiu miały dociskać bagaż. Nie działa to tak jak producent wymyślił -generalnie nie polecam



Kawa na polu lawowym też pierwsza liga



No po prostu fototapeta na pulpit komputera



Nasze kolejne obozowisko z widokami premium


Islandia jest tolerancyjnym krajem i np. w piaskownicach mają czarny piasek.


Powietrze już pisałem. To było kolejne miejsca że dmuchało tak że głowę chciało urwać. Jedyne miejsce gdzie nie wiało to za pomieszczeniem socjalnym na kempingu.


Dzisiaj szef kuchni poleca zupę gulaszową







Ludzie 100 lat temu w tym miejscu wodowali swoje łodzie 



Zimno nie zimno do oceanu trzeba wejść



Bałem się zahaczyć o jakiś kamień żeby mi się nie odłamały stopy.



Obok plaży był stadion lekkoatletyczny. No to dla rozgrzewki i zagrzania się przebiegłem 6 km



W nocy wróciłem na kemping



 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień 5 Wyspy Owcze 29/05/2023

Dzień 2 - 3 - 4 rejs 26, 27, 28/05/2023

Dzień 6 Koło podbiegunowe 30/05/2023